Jesień zbliża się nieuchronnie, co najbardziej czuć podczas chłodnych poranków i wieczorów a także deszczowych dni. Wtedy mamy ochotę się rozgrzać, zjeść coś energetycznego i ciepłego a najlepszą rzeczą, która spełnia te warunki według mnie, jest gęsta zupa krem. Rozkochaliśmy się w tego typu zupach i blender u mnie rzadko odpoczywa :) Tym razem postanowiłam docenić buraka, z którego nie tylko można zrobić tradycyjny barszcz czy dodatek do drugiego dania a właśnie taki rozgrzewający kremik.
Składniki :
- 6-9 buraków
- 3 pietruszki
- 4 marchewki
- ziele angielskie
- liść laurowy
- mięso na wywar
- sól, pieprz, chilli
- czosnek ( 1-2 ząbki)
- śmietana
Warzywa umyłam i drobno poszatkowałam żeby były łatwiejsze do zmiksowania i wstępnie podgotowałam by rozmiękły.
Ugotowałam wywar, (ja akurat miałam żeberko) z dodatkiem liścia laurowego i kilku ziarenek ziela angielskiego. Tak przygotowany wywar dodałam do podgotowanych warzyw i doprowadziłam do wrzenia przez 2-3 minuty. Na koniec dodałam wyciśnięty czosnek, sól, pieprz i ewentualnie chilli dla podkręcenia pikantnego smaku.
Wszystko bardzo dokładnie zmiksowałam blenderem by krem był gładki i jednolity.
Podaję w miseczkach z kleksem śmietany.
Moja wersja jest naprawdę "hot" i rozgrzewa swoją pikanterią mocno :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz